Koronawirus. Jak przetrwać paranoję?
Wokół trąbią żeby unikać skupisk ludzi – wszyscy poszli tłumnie na zakupy. Ja rozumiem, że zapas srajtaśmy jest niezbędny, bo jak jeden kichnie, to 10 się zesra, ale wiosna za rogiem, liśćmi też można się podcierać. Jedna mądra pani napisała, że jebać biedę i zostańcie […]