Chmielaki 2022

Wspaniałe to były Chmielaki, nie zapomnę ich nigdy! Nie żebym po nich tydzień dochodziła do siebie, ale musiałam ogarnąć różne sprawy. Pijaństwa i pijaków nie znoszę. Pewnie macie w głowie takie wtf, bo jak to piwo swoje ma, Chmielaki pokazuje, a nie lubi mordy zachlać. […]

Czytaj więcej

Cnoty niewieście i złe kobiety

Rano wkurwił mnie Czarnek ze swoim „ugruntowaniem dziewcząt do cnót niewieścich”. Ale to jak wkurwił mnie inny gość, to przechodzi ludzkie pojęcie! Wyskoczył mi cudak na Fejsie i jakby stał koło mnie, to chyba bym mu na złość gołe cycki pokazała żeby do końca życia […]

Czytaj więcej

Lato.

Albo jak czekasz cały rok na to lato, bo przecież ile może być zimno. Bo przecież w Polsce to 10 miesięcy w roku chujnia, a potem też chujnia, ale przynajmniej słońce świeci. No i przychodzi lato i jeb po ryju z plaskacza. Nie ma, że […]

Czytaj więcej

Tryptyk świąteczny. Albo święta.

Albo święta. Choinkę to się jeszcze we wrześniu podczas grzybobrania wybierało. Stary smardze zbierał, choć kusiły go sromotniki dla babki. Zazwyczaj padało na średniej wielkości drzewko, takie na skraju lasu, żeby szybko do chałupy czmychnąć. Przed samymi świętami siekierka za pazuchę, sanki i w drogę […]

Czytaj więcej