Dziś coś z cyklu- “butelka już dawno przerobiona na polarowy koc”, czyli olej, który zużyłam chwilę temu, ale jakoś tak wyszło, że z recenzją nie mogłam się wstrzelić.
Coż to kurwa jest?! Jakieś arabowskie szlaczki i literki z rozgniecionych robaków. Co ona znowu kupiła? Następny wynalazek! No, tak jakby mało to egzotyczne wbrew pozorom.
Przed Państwem olej musztardowy, 250 mililitrów w plastikowej flaszce z dużym odbytem. Nie ma sensu rozwodzić się nad opakowaniem, średnio zwracam uwagę na wygląd. Właściwie to nie zwracam wcale. Raz zwracałam po wódce z bigosem, ale to nie ta bajka. Olej musztardowy jak sama nazwa wskazuje jest olejem musztardowym. Zakupiłam sporą flaszkę na Alledrogo za coś powyżej dychy. Wydajny i duży gałgan wystarczył mi na jakieś półtora miesiąca regularnego używania, albo i więcej. Więcej, więcej, więcej! Wszystkie łapki w górę! Uuuooo umcyk umcyk! Jazzdaaaa 😀
Pisali baby w internetach, że smród niczym świeża gnojowica, niczym rozjechany kot po tygodniu na słońcu, niczym niedomyta cyganka. A w sumie to pisały, że jebie musztardą. Jakoś mnie to nie zraziło, bo ja musztardę lubię. Grill te sprawy, kiełbasa, musztarda, browarek. Parczewska jest dobra i ta francuska co ma duże ziarnka gorczycy. Słowo klucz- gorczyca! Kto wie jak pachnie gorczyca? Ma piękny, cierpko ostry aromat, charakterystyczny, ale piękny i świeży. Pamiętam jak przed wojną, będąc młodą dziewuszką, z dziadkiem “mieliłam” gorczycowe strączki coby wydobyć ziarnka i one tak cudnie pachniały. I tak właśnie pachnie ten olej. Jeśli nadal nie wiecie jak, to ja nic nie poradzę- idźcie do zielarskiego powąchać czy coś 😉
Używałam tylko na włosy. Tuż po nałożeniu odczuwałam lekkie uczucie ciepła. Żadne szczypanie, ani inne sranie w banie. Ot, cieplej w łeb przez chwilkę. Zaobserwowałam zwiększoną ilość młodocianych włosów. Znowu sterczą mi wokół łba i wyglądam jak debil. olej bardzo dobrze nawilża. Nawilża jak dżdżownica liścia śluzem po letnim dżdżu. Nawilża jak Jenna Jameson swoje narzędzie pracy przed kolejnym ujęciem. No, nawilża przekozacko. Więc jeśli macie przesuszone włosy polecam. Więcej plusów nie zaobserwowałam, ale i minusów jako takich brak. Najlepszy olejek nawilżający. Tyle w temacie.
Jestem ciekawa ile osób wpisuje teraz Jenna Jameson w wyszukiwarkę 😀 Wstyd nie znać, wstyd!
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
You can adjust all of your cookie settings by navigating the tabs on the left hand side.
Strictly Necessary Cookies
Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.