Nie ma miedzi, dupa siedzi? A może dupa siedzi, bo tak wygodniej? Czasy mamy takie, że hajs można zrobić na wszystkim, nawet na chińskich zakupach. Pieniądze z internetu? To na pewno oszustwo! A co jeśli Wam powiem, że żyję wyłącznie z pieniędzy z internetu od kilku lat? Źle mi się nie powodzi, przeciwnie. Zyski można czerpać z różnych źródeł. Dzisiaj pokażę Wam jak zarabiać na Aliexpress. Wpis obiecałam Wam już w styczniu i jakoś zleciało 😉 To łatwiejsze niż myślicie. Zakupy Wam się zwrócą. Mało tego, na Aliexpressie można zarobić całkiem niezłe sumki!
Prosta instrukcja jak zarabiać na Aliexpress:.
- Wchodzicie na stronę https://portals.aliexpress.com/
2. Rejestrujecie się.
3.Potwierdzacie rejestrację na mailu.
4. Po potwierdzeniu uzupełniacie pierdolety. Nie ma co się bardzo przejmować tym co wpisujecie, mam wrażenie, że nikt tego nie czyta 😉 Najważniejsze, to wrzucić link do miejsca, w którym chcecie udostępniać swoje linki. Jeśli nie macie bloga możecie podać link do mojej aliexpressowej grupy na FB – https://www.facebook.com/groups/1091235450950009/
5. Na koniec zgadzacie się na pakt z chińskim diabłem.
6. I czekacie aż Was zatwierdzą. Kiedyś czekałam z tydzień. Teraz podobno szybciej to idzie.
Jak już wszystko Wam potwierdzą, wchodzicie sobie na stronkę i uzupełniacie resztę. Myk jest taki, że hajs przelewają na konto dolarowe. Konto dolarowe możecie założyć banalnie łatwo i całkowicie za darmo na przykład w kantorze Alior. Ja mam własnie takie konto i jestem zadowolona. Tam sobie przeliczycie kasę na złotówki i po sekundzie macie ją na swoim koncie. Zakładając tam konto z mojego polecenia wpadnie mi parę złotych (o tym napisze wkrótce więcej). Podczas rejestracji wystarczy wpisać mój kod, a razem zyskamy- FM3BVZGB5WP2 Żeby przeleć kasę z Ali zarabiania, trzeba mieć minimum 16 dolców zarobione. Szybko się zbiera 🙂 Minus jest taki, że za przelew biorą sobie 15$, więc warto nazbierać więcej żeby nie odczuć straty. Ale w końcu jaka to strata skoro nic nie inwestujemy, tylko zarabiamy? Właśnie.
Żeby nie było, że na Ali chuj nie pieniądz, to proszę. Oto moje drobne na waciki. Niby nie dużo, ale dużo. 1600 złotych za nic. Zakupy można zrobić, nie? A przyznaję, że rzadko gdzieś wrzucam linki. W styczniu napisałam posta o tym co warto kupić na Aliexpress i kasa wpadła głównie z niego. Poza tym mam grupę – Aliexpress BEZ podróbek, gdzie możecie wrzucać swoje zakupy. Przyznaję, że rzadko wrzucam tam moje, ale czasem się zdarzy. Na mojej grupie możecie robić śmiało hajs, bo na innych często jest zakaz wrzucania linków afiliacyjnych. Administratorzy nie lubią kiedy inni u nich zarabiają, ja nie mam nic przeciwko. Ba! Fajnie jeśli dzięki mojej pomocy wpadnie Wam parę złotych. Mi nie ubędzie, Wy zarobicie. Dla mnie git.
No dobra jak już wiecie co i jak, to jeszcze Wam powiem jak wygenerować link afiliacyjny, czyli taki indywidualny link, który jest powiązany z Wami i dzięki niemu dostaniecie pieniądze. Macie na skrinie podkreślone gdzie trzeba wejść i co trzeba zrobić. Proszę.
Na prawie każdej pierdole z Aliexpress można zarobić około 3%, czasami jest to więcej, w zależności jaki to przedmiot. Niby kilka centów, ale szybko się zbiera. Poza tym, jeśli ktoś wejdzie na Aliexpress z Waszego linku i kupi inne rzeczy, to w cookies i tak jest zapamiętane przekierowanie od Was. Jeśli więc ktoś nie kupi skarpet z Waszego linku, ale wejdzie przez Wasze skarpety i kupi gacie, to dostaniecie hajs z tych gaci. Nieźle, nie? Jeśli nie macie jeszcze konta na Aliexpress, to zakładając je zgarniecie przy okazji kupony na zakupy.
Podsumowanko. Żeby zarobić na Aliexpress, wystarczy zarejestrować się na stronie, którą podałam wyżej. Wypełnić wszystkie pierdolety, a potem przerabiać swoje linki na takie “zarabiające” i dzielić się nimi z innymi. Proste? Proste!
Nie ma za co 😉