Coco Szmatel

Dobry. Co tam przy sobocie? Myjecie okna, czy opierdaling? Zresztą i tak mi nikt pewnie nie odpowie, to może przejdę do meritum 😉 Dawno nie wrzucałam żadnych szmacianych zakupów, więc dzisiaj to nadrobię.   Tak, Coco Szmatel to wizytówka mojego miasta 😀 Nawet sama wysłałam […]

Czytaj więcej

Anal- listy do redakcji (2)

                 Moi Drodzy Czytelnicy! Narodzie! Społeczeństwo ma coraz większe problemy psychiczne. Doświadczam Waszego cierpienia za każdym razem, kiedy otwieram moje Google Analytics. Jak mawiał klasyk- łączę się z Wami w bulu i nadzieji. Klasyk szuka obecnie nowej pracy […]

Czytaj więcej

A Ty smaruj mnie, to taka piękna gra!

Czy Twoje stopy czasem przypominają spękane ziemie Argentyńskiej północy? A może Twoja skóra jest szorstka jak moszna dorodnego dzika? Czy masz wrażenie, że na Twoich plecach można zetrzeć marchewkę na niedzielny obiad? A może strzaskałeś się na słońcu i wyglądasz jak czerwona dupa pawiana? Jest […]

Czytaj więcej

Połknij, a polubisz :D

Myślę, że z okazji tego, że weekend ciągle trwa, temat tablet jest na miejscu. Skoro jest na miejscu, to dziś opowiem Wam na jakich tabletach ostatnio lecę. I nie są to tablety te takie wiecie, co to dzieciaki na nich w Angry Birds grają. Będzie […]

Czytaj więcej

Nawiedzony (?) dom w Izbicy

Po ostatnim wpisie na temat moich zainteresowań (KLIK), a także dziwnych zjawiskach, których doświadczyłam, otrzymałam prośby o poruszenie tematu pewnego miejsca. Miejsca, które doskonale znam. Miejsca, o którym ludzie szepczą w całej Polsce, a ja mam je tuż za miedzą… Postanowiłam, że nie będzie to […]

Czytaj więcej

Im lepsze szyny, tym stacja lepsza

No, hej. Co tam? Tutaj też. Dzięki. Nie ma za co. Dobra wstęp odjebany, można przejść do konkretów. Już dawno, dawno temu dostałam balsam od Eveline. Jeszcze przy okazji marcowego spotkania blogobab. Nie tak dawno odgrzebałam go w czeluściach szafy z przejściem do Narnii i na […]

Czytaj więcej

Moi wiejscy bohaterowie

  Jestem ze wsi i jestem z tego dumna! Teraz niby tam mieszkam w niby mieście, niby powiatowym, a wczoraj mi za oknem stado saren się pasło. O wsi i o wieśniakach wspominałam TUTAJ, to już się nie będę powtarzać. Ale chciałabym rozwinąć temat i pójdę […]

Czytaj więcej

Ale, że olejkiem gębę myć?!

Wytrzeźwiały po weekendzie owieczki? Zrzucacie przejedzoną kiełbasę? Już wbiły się w rytm tygodnia? No to dobrze, to czytajcie co ja tu nowego namodziłam 😉 Marion, Golden skin care, olejek do demakijażu twarzy i oczu. Olejek przyjechał do mnie od samego Marion i w ramach testów […]

Czytaj więcej