Blogerzy ciemiężeni- dzień z życia blogerę
Bożę jestę blogerę. Jestem taki zajebisty/a, popularny, nie popularny, piszę z sensem, bez sensu, tyle pracy w to wkładam, tyle serca…niepotrzebne skreślić. Ostatnio jakiś wysyp blogerskich żali na tapecie. Jeden post przeczytałam, drugi omiotłam, trzeci sobie darowałam. Wszędzie to samo- NIE DOCENIACIE MNIE. Nie wiecie […]