Se se se Sesa i podsumowanie rocznej kłaczności :)
A teraz udajemy, że jest początek, a nie połowa stycznia hehe 😀 Przypomniało mi się o olejowaniu grudniowym, nooo powiedzmy, że grudniowym, bo olejek służył dłużej. Ale o tym za chwilę. Ostatni czas spędziłam z olejkiem Sesa. Tym razem nie wcierałam olejku w skórę głowy, […]